Udało mi się znaleźć 1947535 muchomorów, z trzydzieści żuków, trzy wylęgarnie pająków, pusta butelke po "Żubrze" i skarpetkę.
I reklamówkę grzybów.
A oto strój w którym byłam w lesie.
Wybaczcie mi że nie mam zdjęć w ubraniach ale zapomniałam aparatu i jestem strasznie wściekła.
Sweterek-Reefashion
Bokserka- Bershake
Zegarek-bazarek
Spodnie-Vero Moda
tenisówki- Nieśmiertelne Czeszki
cieszę się, że podpisałaś petycje ;) a co do grzybów to widzę całkiem dobrze poszło :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz, dodaję się do obserwatorów i będzie mi bardzo miło, jeżeli ty do moich też się dodasz. : *
OdpowiedzUsuńzegarek jest naprawdę mega! <3 zawsze mnie zazdrość zżera kiedy widzę jakie fajne rzeczy ludziom udaje się upolować na bazarkach. ja jakoś nie mam szczęścia :(
OdpowiedzUsuńPS: masz uroczą dziurkę w brodzie, a petycje oczywiście podpisałam ;)
PS2: zastanawia mnie jak trafiłaś na mojego bloga ;> w końcu to nie jest blog "modowy" ;) a Twój na taki się zapowiada ;)
Pozdrawiam,
M.
Ah, nie podpisałam się ;)
OdpowiedzUsuńhttp://i-love-stilettos.blogspot.com
świetny zegarek:)
OdpowiedzUsuń