Wczoraj w Auchanie kupiłam dużo dużo mojego ulubionego warzywa czyli papryki. Pychotka :)
Aaaa...i robie test słyszałam że ziemniaki nawet same są tuczące i podobno juz po tygodniu mozna zauważyć gwałtowny spadek masy, troche w to nie wierze ale chce spróbować. Bo mam znajoma dietetyczke i mówi że nie tuczą a wczoraj dowiedziałam się że jednak tak sama nie wiem dlatego chce to przetestować :)
A teraz kilka ciekawostek na temat mego ukochanego warzywka:)
Od koloru zależą jej właściwości - i tak czerwona została obdarzona bogactwem beta-karotenu i witaminy C (144 mg/100 mg). W zielonej jest już jej nieco mniej, bo 91 mg. Miąższ papryki zawiera też sporo rutyny, co ułatwia przyswajanie cennej witaminy. Do tego dochodzi potas i wapń, a także polifenole, które usuwają wolne rodniki. To wszystko sprawia, że jedzenie papryki pomaga obniżyć ciśnienie krwi i chroni przed chorobami układu krążenia.
Menu na dziś :
Śniadanie:8:30- papryka czerwona, papryka zielona + pomidor
Drugie śniadanie ok.11- szklanka mleka + brzoskwinia
Obiad ok 16: kasza gryczana + fasolka szparagowa+ sałata
Podwieczorek/kolacja ok: 18-19 : papryka + sałąta+kromka chleba razowego (pieczony w domu)
i wiadomo szklanka zielonej i czerwonej herbaty oraz min 2 litry czystej wody,
Oczywiście może ulec zmianie :)